Wyobraź sobie przyszłość. Prawdopodobnie będzie mroczna, bezwzględna i przepełniona nienawiścią i agresją. Czy ludzkość wtedy będzie potrafiła żyć razem w środowisku przepełnionym smogiem? Zbiorą razem zapasy z nadzieją na przetrwanie tak długo jak to tylko możliwe? Nie! Wszyscy chwytają za broń, szukają pozostałości amunicji i jeden zabija drugiego, a wszystko po to, aby stać się Panami (albo Paniami) świata z i tak już ograniczonymi zasobami. Taką ponurą przyszłość zapowiada nam strategiczna gra przeglądarkowa Dominator, która jest dostępna na portalu społecznościowym facebook. Gra Dominator przenosi nas do świata post-apokaliptycznego, gdzie musimy zdecydować czy chcemy być łowcą czy ofiarą. Walczymy tu z innymi użytkownikami facebooka, którzy dołączyli do walki o przetrwanie, a naszym celem jest opanowanie jak największego terytorium jak to tylko możliwe. Nasza ziemia jaką posiądziemy może być spalona i napromieniowana, ale jest przecież nasza!
Zanim w grze Dominator będziemy rządzić żelazna ręką potrzebny nam plan. Musimy zbudować własną armię, wyprodukować broń i pojazdy opancerzone, bo to właśnie nimi będziemy kraść, zdobywać itp., pozostałości po światowych zasobach ropy naftowej. Także będziemy musieli się skupić na budowie i ulepszaniu naszej bazy bo nasi sąsiedzi (rywale) na pewno nie zasną spokojnie póki nie spróbują podbić naszych ziem.
Pod wieloma względami gra Dominator przypomina mi choćby War Commander, ale może bardziej samym klimatem bo walki tutaj mają zupełnie inny charakter. Jednak może całe zwiedzanie gry zacznijmy od podziwiania naszej bazy. Wszystko tutaj tak naprawdę będzie kręciło się wokół oleju, to za jego pomocą możemy stawiać nowe budynki, a także ulepszać te już zbudowane. Dodatkowo olej będzie przydatny jeśli chcemy zbudować potężną armię, która zdoła przeciwstawić się złu tego świata. Chyba lekko teraz przebarwiłem, ale i tak czasami trzeba.
Kolejnym ważnym surowcem w omawianej aplikacji jest Amunicja, którą produkujemy w jednym z typów budynków, a co jakiś czas trzeba zbierać całą produkcję (podobnie jest z olejem). Tutaj jest taka różnica, że Amunicja potrzebna jest na wyłącznie do walki, gdyż każda jednostka zużywa jej określoną ilość podczas walki, a jeśli zabraknie nam amunicji to staniemy się głupimi owieczkami, które same siebie wystawiły na odstrzał.
Skoro już zacząłem opisywać elementy z górnego paska to nie mogę pominąć GreenBucks, jest to waluta premium, za którą zrobimy to czego normalnie nie da się zrobić. A tak naprawdę przydaje się bardzo kiedy chcemy przyśpieszyć budowę, ulepszanie, albo rekrutację jednostek.
Jednak chyba najważniejsza i dla mnie i dla Was w grze Dominator jest walka. Cały system opiera się na turach, ale z potężną dawką strategii, bez niej nie mamy szans na wygraną nawet przy dużej przewadze siłowej. Zacznijmy może od tego, że każdy typ jednostek ma określone właściwości. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na zdrowie, używaną amunicję, określone odporności itp. Podczas walki bardzo istotną sprawą jest czas jaki potrzebują żołnierze na przeładowanie broni. Później ważnym wyznacznikiem jest ilość uszkodzeń zadawanych przeciwnikowi i precyzja (zarówno odnośnie ataku piechoty i jednostek zmotoryzowanych). Inną sprawą jest to, że musimy wiedzieć jaki nasze jednostki mają zasięg, bo niekiedy te ustawione na tyle nie mają szans dostępować jednostek wroga, nawet tych stojących na pierwszej linii.
Tak jak wspomniałem wcześniej walki w grze Dominator odbywają się w systemie turowym. Przed walką wybieramy jednostki i ustawiamy je zarówno na pierwszej jak i na drugiej linii na polu walki. Tutaj zwrócić uwagę musicie na zasięg każdej z nich. Po zakończonym ustawieniu zaczyna się wymiana strzału. Każdy typ jednostek ma określony czas przeładowywania broni liczony w turach. Dlatego z rozwagą należy atakować przeciwnika i niekiedy nie ma sensu strzelać w jednostki, które stoją dwie rundy nieaktywne. Warto wyeliminować inne, wtedy zablokujemy ruch przeciwnikowi, a my zyskamy znaczną przewagę.
W późniejszym etapie gry Dominator ważna jest również rozbudowa naszej bazy. Ulepszone baraki zwiększą pojemność na naszej wojsko itd. Jednak zdobywając ciągle doświadczenie zaczynamy zwiększać swój poziom, a co za tym idzie odblokowujemy nowe jednostki i budynki jakie można dodać do naszej bazy. Dlatego od początku musimy podjąć w grze jakąś dynamikę.
Podsumowując gra na facebooku Dominator jest dość ciekawym tytułem, na pewno nie prostym biorąc pod uwagę jak wiele czynników może wpłynąć na wynik konkretnej walki, ale jak dla mnie jest to tylko zaleta. Z drugiej strony ceny ulepszeń itp. są wyciągnięte chyba wprost z marzeń programistów bo rosną wykładniczo wraz z poziomem, a to nieco przeraża. Ale może tak spowolniony rozwój programowo ma chronić przed nadmiernym korzystaniem z premium, ale czy aż tak twórcy strzelaliby sobie w kolano? Nie sadzę.