Disco Pszczółki? To całkiem możliwe w nowe łamigłówce match 3 na Androida – Disco Bees. Wydawałoby się, że tego rodzaju gry przechodzą ostatnio pewnego rodzaju kryzys, ale jednak nie, pojawiają się ciągle nowe odmiany, nowe aplikacje – również na przeglądarkach, głównie na Facebooku. Jak wiemy, pszczoły lubią różne, bzyczące dźwięki, których same są źródłem, ale w dziś opisywanej grze nie znajdziecie ani tańczących ani śpiewających owadów, znajdziecie kolejną rozgrywkę, w której kolejne dopasowania zadecydują o dalszym sukcesie.
Podobnie jak w innych grach Match-3 tak i w Disco Bees zajmiemy się łączeniem ze sobą co najmniej trzech, identycznych, kolorowych elementów, ale najlepiej przecież łączyć ich jak najwięcej w jednej linii i taka też zasada panuje w dziś opisywanej grze, gdyż to największe połączenia dają nam ogromne ilości punktów, a one wpływają na wynik końcowy, który jest przepustką do kolejnych poziomów. Oczywiście te wielkie połączenia, już od czterech elementów licząc, przynoszą graczowi wymierne korzyści w postaci specjalnych pól, a ich dopasowanie ponowne daje fantastyczne efekty na planszy gry.
Gra Disco Bees na obecną chwilę może nam zaoferować ponad 100 poziomów, poziomy dzielą się z kolei na etapy, a każdy etap reprezentuje sobą zupełnie coś innego, kryje w sobie nowe utrudnienia jak i ułatwienia w postaci specjalnych pól, boosterów czy power-up’ów. Jeśli się postaramy to na poziomach pojawią się dodatkowe pszczoły, jedne z nich mogą nawet wcielić się w wojowników ninja i je warto wykorzystać, aby uzyskiwać jak najwyższe, punktowe rezultaty, które przełożą się na wysokie miejsce w kolejnych rankingach. Czy są tam również inne pszczoły? Oczywiście, poznacie ich różne odmiany, choć może niekoniecznie powiązane z prawdziwym, ulowym światem.
To co jednak mnie tutaj najbardziej zasmuciło to ograniczona ilość żyć, ale w tego rodzaju grach nie ma się co spodziewać ich braku, niestety taki mamy klimat. Spójrzcie jednak co ile odnawiają się utracone przez nas życia? Tak, dobrze widzicie co pół godziny (niemalże), dlatego Disco Bees, pomimo że daje mi mnóstwo frajdy, spada w moim rankingu tego rodzaju gier logicznych. Pocieszające może być jedynie to, że oprócz walki w standardowych poziomach, możemy zmierzyć się z innymi graczami w turnieju. Wygrywając turniej zyskujemy najcenniejsze nagrody w grze.
Co do samego wyglądu, grafiki oczywiście, nie mam zastrzeżeń, mogłaby być lepsza, ale i tak jest na znośnym poziomie.