Day X to gra typu horror na portalu społecznościowym Facebook, gdzie gracze muszą przeszukiwać mapę świata, odkrywają pobliskie zagrożenia i atakują jeśli muszą, albo są w stanie przetrwać daną potyczkę. Po drodze natkniemy się na zniszczone auta i opuszczone budynki, w których będziemy w stanie znaleźć potrzebną amunicję czy też inne przydatne itemy. Gra została stworzona przez PlayFlock, które obecnie publikuje opisywaną na naszym portalu grę Insanity.

Recenzja gry Day X

Na pewno nie jest to gra dla małych dzieci, pełno tutaj krwi i przemocy. Krew jest tutaj wszechobecna, podczas walk, na beczkach porozrzucanych po ulicach, na kołdrach i innych przedmiotach. Podczas ataku na wroga również cały interfejs będzie pokryty/poplamiony krwią. Wszystko to ma w zamiarze stworzyć przerażający nastrój, który doskonale komponuje się z tematyką owej aplikacji.

Walki w grze Day X wyglądają dość specyficznie, zmierzmy się niekiedy z chorym człowiekiem, zmutowanym szczurem, albo innej maści wrogiem, który pojawia się za każdym razem jak zmienia się tura. Wszystko co musimy zrobić to wycelować we wroga, tutaj z całości naszej postaci widzimy tylko pistolet, i zadać jak najwyższe obrażenia jak to tylko możliwe. Najważniejsze jest to, aby zabić przeciwnika szybciej niż zrobi to on sam. Nie ma tutaj wymaganych żadnych szkoleń, ćwiczeń itp. bzdur. Podobnie jak w Insanity celujemy w miejsce, w które możemy zadać możliwie jak najwięcej szkód. Każde takie miejsce oznaczone jest prawdopodobieństwem trafienia i procentowo wyrażonymi obrażeniami. Jednym słowem, tam gdzie jest mało prawdopodobne, że trafimy możemy zadań najwięcej szkód. To wszystko możemy wspomóc specjalnymi boostami jakie znajdziecie w sklepie gry. Ten, kto wyda prawdziwą kasę na najpotężniejszą broń będzie zawsze zwycięzcą.

day x sklep gry

Raczej to by śmiesznie wyglądało jakbyśmy widzieli w Day X nowoczesne, idealnie dopracowane budynki/struktury, postacie ubrane w błyszczące, uroczo wyglądające wdzianka, gdyż jest to post-apokaliptyczny świat. Tak czy inaczej nie ma tutaj jakiś większych detali, nawet podczas przeszukiwania świata czy też samych walk. Może i to nużące, ale po co coś lepszego?

Jeśli chodzi o poszukiwania i kolekcje różnych przedmiotów w grach społecznościowych to pobieranie za takie czynności energii jest zawsze nieuniknione. Tak samo niestety jest w Day X, ale gra w znaczny sposób uprościła owe czynności. Najeżdżając myszką na samochody, krzewy czy też budynki pojawią nam się specjalne symbole, możemy w tych miejscach znaleźć amunicję i inne, przydatne przedmioty, które wykorzystamy do zakupów w sklepie gry. Oczywiście za każdym razem przypłacimy taką czynność punktem energii. Jestem od zawsze zagorzałym przeciwnikiem takich rozwiązań (jeśli mowa o systemie energetycznym) i nie ważne w jaki sposób zostało takie coś rozwiązane.

day x zadania

Day X może po części nam zaoferować troszkę mrożącą krew w żyłach zabawę, ale mnie osobiście nic tutaj nie przeraziło, albo jestem uodporniony, albo gry w stylu horror nie spełniają swojej roli tak jak to powinno wyglądać. Elementy gry takie jak walki, kolekcje są po prostu nudne, bardzooo nudne. Możecie jej nie pokochać, ale może komuś przypadnie do gusty tego typu zabawa.