Gdyby gry w stylu Pokemonów nie były tak popularne nawet w dzisiejszych czasach to czy powstawałyby coraz to nowsze, podobne, bazujące na tym samym pomyśle jak choćby Curio Quest? Nie sądzę, to raczej świadczy o tym jak wielu graczy jest dalej wiernymi takiej rozgrywce. Ludzie widocznie kochają zbierać coraz to nowsze, dziwaczniejsze stwory, aby je trenować, ulepszać i ruszać z nimi do walki przeciwko innym trenerom z całego świata. Curio Quest daje wam to wszystko, spakowane w wersji na smartfony, którą pobierzecie na Google Play już dziś i to całkowicie za darmo.
W grze wcielamy się w rolę trenera bądź trenerki, w zależności jaką płeć wybierzemy, a z nazwaniem swojej postaci również nie powinniście mieć żadnych problemów. Jednak jeśli chcielibyście zmienić cokolwiek w wyglądzie swojego bohatera to nie macie takiej możliwości, jedyne na co macie wpływ to wasze imię, a szkoda…
Jednak po pewnym czasie uświadomimy sobie dlaczego brakuje w grze Curio Quest tak banalnych opcji jak dostosowywanie wyglądu. Otóż dlatego, że nasza postać tak naprawdę przez całą rozgrywkę jest niewidoczna bo wszystko kręci się wokół potworków, które musimy zbierać i szkolić – sama postać, awatar to tylko kosmetyka, dodatek który ma nas bardziej zbliżyć do roli jaką mamy odegrać w dalszej części zabawy.
Opiekuj się i trenuj swoje Pokemony
Po stworzeniu konta/postaci, dostajemy za darmo swojego pierwszego stwora i możemy go szkolić, ulepszać – robić z nim wszystko na co pozwalają nam systemy w grze. Oczywiście nie będzie to nas jedyny podopieczny i z biegiem czasu w naszej kolekcji pojawi się coraz więcej stworków. Nie zapomnijcie również, że musicie zarabiać, aby móc wyposażać swoje potwory przed walką w dodatkowe bonusy, a specjalne czerwone diamenty będą dodatkowo miłym urozmaiceniem jak i wielką pomocą w kolejnych etapach gry.
Gra będzie w dużej mierze polegała na walkach z komputerowo sterowanymi przeciwnikami. W każdej potyczce wystawiamy po naszej stronie trzech potworków przeciwko podobnej liczbie potworów po stronie wroga. Oczywiście możemy również włączyć się do PvP mierząc się tym samym z innymi graczami i zasady walki są identyczne. Warto starać się wygrywać, gdyż każde zwycięstwo pozwala nam być wyżej w rankingach Curio Quest, a za konkretne miejsca są ciekawe nagrody, co powinno zmotywować was do dalszego działania.
Niestety całą zabawę psuje nam system energii, zupełnie nie przemyślany, który sprawia że nie pobawimy się zbyt długo w trakcie pojedynczej sesji. Energia w grze kończy się bardzo szybko, niekiedy nawet po jednej walce, co strasznie mnie zdenerwowało. Jednak tym samym autorzy chcą nam powiedzieć, że nie stworzyli gry za darmo i muszą jakoś na niej zarobić, aby w przyszłości oddać nam nowe produkcje.
W Curio Quest grafika to nie wszystko, gdyż dobra fabuła z dobrym systemem, który wciąga, załatwia resztę i nadrabia wszelkie niedociągnięcia graficzne. Można by było pisać o grze o wiele więcej, ale póki co planuje do niej pisanie poradnika, więc pisanie o jakichkolwiek krzyżówkach czy opcjach ewolucji mija się z sensem, więc póki co pozostajemy przy powyższej recenzji.