Chyba każda dziewczynka marzyła kiedyś, aby przeżyć przygodę na wzór tej jaką miał baśniowy Kopciuszek (z ang. Cinderella). Znacie bajkę co nie? Dramatyczne życie, wykorzystywanie przez złą macochę i w końcu nasz Kopciuszek spotyka księcia z bajki co jest dobrą okazją do rozwinięcia romantycznego wątku. Niestety w miarę jak dorastała każda Pani to zdawała sobie sprawę, że prawdziwe życie to nie bajka, ale to też nie powód, aby nie zrealizować dzięki grze Cinderella Story swoich marzeń z dzieciństwa. Jest to gra symulacyjna, gdzie wcielamy się w rolę Kopciuszka i krok po kroku żyjemy jej życiem pisząc poniekąd swój własny scenariusz dotarcia na królewskie salony.
Cała historia w tej grze jest niemalże identyczną z tą ze znanej bajki o Kopciuszku. Macocha uważa nas za ciężar i zagania do najgorszych prac jak i do służby w królewskiej kuchni. Jednak krok, w którym postanowiła się pozbyć swojej pasierbicy wysyłają ją do pracy w zamku stał się początkiem naszej pięknej historii – reszta zależy już tylko od kolejnych decyzji.
Cinderella Story pozwoli Nam dostosować w dowolny sposób swoją postać jak i będzie nieco elementów z popularnych przebieranek online. Można zmieniać fryzurę, kolor skóry, przymierzać niezliczone ilości kapeluszy i tak dalej.
Jednak jeśli mam być szczery to za bardzo nie ma tutaj o czym pisać. Większość czasu będziemy klaskać w dłonie, aby wywołać specjalny czar, który z kolei pozwoli nam ukończyć pracę w mgnieniu oka. Czasami przyjdzie się nam trzymać myszkę w określonym punkcie, albo klikać w kółko na ekranie. Są także zadania, gdzie proszeni jesteśmy o zebranie pewnej ilości surowców lub będziemy musieli coś ugotować, albo stworzyć. Nie ma jednak w tym żadnej dynamiki i po pewnym czasie wymienione czynności stają się monotonne.
Podobnie jak inne gry na Facebooku, Cinderella Story opiera się na społecznościowych interakcjach, które są bardzo ważne dla całej rozgrywki. Możemy zaprosić znajomych do wspólnej zabawy i odwiedzać ich zamki, aby móc pomagać w codziennych pracach czy zadaniach. Jedno co strasznie mnie zdenerwowało w grze to za każdym razem po zakończonym działaniu wymuszano na mnie „chwalenie” się przed znajomymi swoimi osiągnięciami.
Na koniec powiem, że gra Cinderella Story może i nawiązuje do bajki o Kopciuszku, ale nie znajdziecie w niej nic ciekawego, nic do zrobienia, nic grywalnego.