Od ponad dwóch lat, albo i dłużej jesteśmy świadkami jak nie tradycyjne gry społecznościowe wskakują na porta facebook i co najlepsze odnoszą wielkie sukcesy. Gry, w których musimy wyszukiwać ukryte obiekty są najlepszym przykładem, ale co z typowymi role-playing? Właśnie teraz studio Playdom wydaje swoją grę przeglądarkową Armies of Magic, więc możemy dodać do listy gier na facebooku kolejną produkcję typu defense side-scrolling. Armies od Magic została zainspirowana mobilnymi grami takimi jak Trenches i Samurais vs Zombies, umieszcza graczy w świecie fanasy, gdzie sterujemy naszą armią na ekranie i musimy iść ciągle naprzód, a jak ktoś stanie nam na drodzę to trzeba go po prostu zniszczyć. Jednak i tutaj podczas bitwy trzeba się zastanowić jakie jednostki wysłać przodem, walczą automatycznie, ale to my decydujemy o ich kolejności, dlatego też ważnym jest, aby poznać każdą słabość i mocną stronę naszej armii.
Dzięki sprytnemu systemowi energii nie możemy dosłownie zapakować ekranu na siłę nowymi jednostkami, aby zdominować AI. Gracze muszą zapłacić sporą ilość kryształów energii, aby wypuścić dodatkowych wojowników, a właśnie te kryształy mogą zostać wydobyte przez specjalne jednostki górnicze w grze. Możemy mieć nieograniczoną ilość górników pracujących jdnocześnie co przyśpieszy produkcję kryształów, ale pamiętajcie, że to wszystko dzieje się podczas walki i im więcej wydobywamy tym nasi górnicy są bliżej wroga i mogą zostać po prostu zarżnięci przez nich.
Mechanika wymieniona powyżej może nam dać wrażenie jakoby była to zwykła gierka obronna z przesuwanym ekranem w trakcie walki, ale kilka elementów obala ten mit: zdolność do przyśpieszania czasu, trzy rasy do wyboru (elf, krasnolud lub człowiek) i długi tryb kampanii. W czasie, gdy znudzi nam się walka w Armies of Magic możemy zając się budowaniem miasta, postawić można tam kilka sklepów co przyniesie nam większe zyski, ale ogólnie przygotowując się do wojny musimy mieć dobrze rozbudowaną infrastrukturę. W mieście oprócz budowania będziemy w stanie także trenować nowe jednostki, a w czasie walki będą one ciągle ginąc więc wszelkie koszary muszą pracować 24h/dobę. Jednak sam trening nie jest łatwy, potrzebujemy złota, które zarobimy podczas walk, plu oczywiście potrzebujemy ludzi, wiec musimy dbać, aby mieć zbudowane konkretną ilość domków w grze. Jednak im więcej domków tym bardziej spada nasz ocena kulturowa, a jeśli spadnie do zera to wszelkie produkcje zostaną wstrzymane. Dodatkowo trzeba pamiętać, aby zadbać o odpowiednią obronę miasta, aby odeprzeć zbliżające się hordy.
W zakresie prezentacji, Armies of Magic jest jednym z ładniejszych tytułów na Facebooku, na który natrafiłem ostatnio. Bitwy są prezentowane w barwnym stylu nawiązującym do 2D cel-shading, a muzyka i efekty dźwiękowe zostały zaprojektowane, aby utrzymać graczy w skrajnych odczuciach. Natomiast miasto podczas budowy jest przedstawione w stylu, tak że czuje się prawie jak w świecie zbudowanym z gliny.
W rzeczywistości, tylko prawdziwy zarzut jaki można mieć do gry Armies of Magic nie jest w tym, co ma, lecz to, co nie ma. Gra zdaje się błagać o tryb multiplayer w czasie rzeczywistym, ale Playdom nie włączyła tego na rynek. Obiecano, że wkrótce strona oddane zostanie graczom "przyłączenie lub stworzenie w czasie rzeczywistym synchronicznych walk z przyjaciółmi lub wrogami" w Live Battle Arena. Jednak tak czy inaczej Playdom stworzył niepowtarzalną grę, która jest równie wciągająca, a dodatkowo ciągle ulepszana. Możemy uczestniczyć z innymi graczami w rajdach, kampaniach i trybie Challenge. Tak więc gracze w Armies of Magic powinni być zajęci przez jakiś czas. Nieważne, czy jesteś fanem tego gatunku, Armies of Magic jest tym czego nie chcesz przegapić.