Słowem przypomnienia. Gra Defiance to typowy FPS, który ma swój odpowiednik w serialu telewizyjnym, a zobaczymy go na stacji amerykańskiej SyFy. Ciekawe jest to, że to co dzieje się w samej grze jak i na odwrót ma na siebie realny wpływ. Jednym słowem serial i gra oddziaływają na siebie wzajemnie jeśli chodzi o rozwój całej fabuły. Czekają Nas tutaj różnego rodzaju zadania jak i niekiedy niekończące się misje, które nie tak łatwo z pozoru przejść. Oczywiście na chwilę obecną zagramy zarówno w wersji pecetowej jak i na kilku dobrze znanych konsolach.
A teraz do rzeczy. Właśnie do Defiance wszedł bodajże wczoraj na serwery drugi już DLC o nazwie Arkbreaker, który wniesie do rozgrywki przede wszystkim:
Możliwość przywołania arki
Gracze korzystając z ark spike sprowadzają na ziemię arkę, gotową do ekploracji z setkami krętych korytarzy.
Zmieni się linia fabularna
No może nie zmieni, ale dojdą nowe dzięki sześciu misjom, których do tej pory nie mieliśmy okazji widzieć. Właśnie te misje krok po kroku opowiedzą Nam historię powstrzymana Dark Matter (Czarnej Materii) i dowiemy się jak udało się odebrać jej moc przywoływania arek.
Nowy boss, nowe wyzwania
Nowy Boss, czyli Volge Warmaster nie będzie łatwym przeciwnikiem i bez grupy co najmniej 16 graczy nie ma co się rzucać z „motyką na słońce”.
Nowa broń, więcej pistoletów
Dostaniemy po otrzymaniu DLC takie maszynki jak: Volge Sniper Rifles, Volge Pistols i Volge Assault Rifles.
Dodatków nigdy za mało
Każdy kto zakupi DLC Arkbreaker może cieszyć się nowym wdziankiem Volge Enginner, gdzie również dostaniemy coś do przykrycia głowy (hełm). Dodatkowo pojawi się specjalna skrytka, gdzie od wielu lat skrywany jest ark spike, a niekiedy i inne, cenne przedmioty.