Jak wiecie odpowiadamy na zgłoszenia o oszustwach w grach MMO i MMORPG. Dziś przedstawimy troszkę faktów na temat jednego z prywatnych serwerów Metin 2, a dokładnie Alamut.

Oczywiście samo tworzenie takiego serwera bez wykupienia licencji na grę jest nielegalne co oczywiście nasza redakcja zgłosiła odpowiednim władzom podając IP serwera. Przechodząc do sedna sprawy napisać tutaj chciałem o tym jak beznadziejny jest ten serwer i dlaczego nie warto zaczynać tam gry.

Zacznijmy od tego ze mniej więcej co drugi dzień team robi tzw. cofki, czyli cofają stan MySQL do stanu sprzed kilku godzin czy dni, czym gracze tracą to co zdobyli podczas wielu godzin expienia. Team zdaje się być bandą zwykłej gówniarzerni, która dorwała pliki serwera i stara się ubić na tym kasę. Item shop nie działa i nic praktycznie z niego nie przydaje się w grze, ale oczywiście opcja wysyłania kasy działa, co mnie nie dziwi, gdyż pewnie zbierają dzieci na gumę do żucia.

Najśmieszniejszym faktem jest sam skład teamu, jeden jako GM wpada poprzez protekcje Vatera, robi zuo dla wszystkich i usuwa konto. Bardzo dobry system rekrutacji. Inny rozdaje itemki z navi, a później latają dzieci neo i cieszą się z głupoty teamu. Od paru tygodni miały być wprowadzone nowe bronie, ale cicho i glucho na ten temat. Serwer wyłączany jest ot tak sobie bo admin miał taką ochotę, ale nikt nie informuje nikogo o zmianach czy powodach takiego stanu rzeczy.

Ogólnie nie polecam zaczynać tam gry, z moich informacji wynika, że odpowiednie władze niedługo zamkną cały serwer, a właściciele zostaną pociągnięci do odpowiedzialności karnej.